czwartek, 6 października 2016

Czepek kąpielowy i trzecia część filmu o Bridget Jones.


Nigdy nie myślałam, że to się kiedykolwiek stanie... Raczej nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek będę posiadać coś takiego, co kojarzy mi się z babciami i starszymi Azjatkami... Ale mam ten oto powyższy, uroczy czepek, zamówiony w Chinach :)
Dlaczego potrzebuje czepka? Pomijając moją kobiecą próżność (nie kupuję kosmetyków, a coś kupić muszę) Dość trudno mi się bierze prysznic, bez moczenia włosów. Do tej pory związywałam je w kucyk lub koczek i zakładałam opaskę, ale... Nadmiar wilgoci powodował, że się spłaszczały, przylegały do głowy. Zazwyczaj najpierw szczotkuję, a później biorę prysznic i zazwyczaj przed prysznicem mam piękny pełen objętości kucyk, a po... smętny sznurek. Przypomnę to zdjęcie, które pięknie uświadamia ile mam włosów:

Tutaj są skręcone, ale mniej więcej wygląda to tak po prysznicu.
Zatem, czepek jest wykonany z satyny, w środku jest podszyty ceratką, urzekło mnie koronkowe wykończenie :) Kosztował coś między 1 a 2 € na ebay. A z Chin jechał do mnie całe wieki (jak wszystkie rzeczy z Chin, ale dostawa jest gratis). Właśnie idę go wypróbować, trochę mi ciepło w głowę.
Moja głowa wydaje się taka mała w tym hihi :)
Mam jeszcze jedno cudeńko do się pochwalenia. Mała rzecz a cieszy.
Byłam w kinie, pierwszy raz odkąd mieszkam we Francji. Wiecie, bariera językowa, tutaj filmy są z dubbingiem nawet w kinie. Francuzi są zbyt leniwi, żeby czytać napisy, a nasz polski styl z lektorem wydaje im się dziwny (jak to głos męski, nawet kobiety mają głos męski?) Ale mój poziom języka jest już na tyle dobry, że większość zrozumiałam. 
Jestem wielką fanką Bridget Jones, zawsze się z nią utożsamiałam. Jest dla mnie taką zwykłą kobietą, która ma swoje wzloty i upadki, analizuje wszystko co powiedziała i się tym zadręcza później. Chyba jak każda z nas na którymś etapie swojego życia. Ja tak rozumiałam książki, że ona raczej wyolbrzymiała pewne sprawy w swoim dzienniku, niż naprawdę otoczenie na nie reagowało aż tak mocno, ale w filmach jest to przedstawione inaczej - pokazują Bridget jako obiekt drwin czasami, zwłaszcza podczas publicznych przemówień. Tak samo jest w trzeciej części filmu, która tym razem bardzo różni się od książki. Ten kto czytał książkę wie, że to zupełnie inna historia. Podoba mi się to bo to jeszcze jedna, zupełnie odrębna historia o Bridget. Bonus od życia :)
Wczoraj była premiera i dostałyśmy z koleżanką pamiątki czyli płócienną torbę na zakupy i dwie przypinki do wyboru. Ja uwielbiam takie torby i czasem używam ich jako torebki. Miałam jedną, która jest już zniszczona, więc raczej będę bez żenady używać tej z reklamą filmu :) Doskonała jako torebka i na zakupy. 
Przypinki do wyboru: Wariujesz za Jackiem czy szalejesz za Darcym? 

Ja od lat szaleję za Marckiem Darcy, nawet jak jest po 50 :)
A wy?

4 komentarze:

  1. Ten czepek jest świetny. ;] Sama chcę załatwić sobie apaszkę satynową, ale do spania.
    Co do filmu to jeszcze nie oglądałam, ale na pewno to nadrobię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajny czepek :-) ja jak biorę prysznic to nie zajmuje mi dłużej jak 5 minut a włosy zwijam w koka i przy tym wcale nie cierpią nawet jak przez przypadek lekko je zmoczę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe życie brałam prysznic myjąc włosy, bo myłam każdego dnia. Nie umiem tak teraz, zawsze mi się gdzieś zamoczą... A tego wolę uniknąć.

      Usuń
  3. Piękna torebka, 3 części jeszcze nie oglądałam ale na pewno jej nie przegapię ;p

    OdpowiedzUsuń