Kiedy otworzyłam paczuszkę okazało się, że nowy nabytek jest nieco mniejszy od oryginału. Skręt sprężynki drobniejszy, a materiał z którego jest wykonana cieńszy. Po wypróbowaniu okazało się, że ta wersja jest idealna dla moich włosów (lepsza od oryginału). Pozwolę sobie przedstawić to w kilku obrazkach.
1. Jak wygląda Invisibobble na zdjęciach w internecie:
2. Jak wygląda Invisibobble na włosach mojej siostry, które są twardsze, grubsze i sztywniejsze od moich:
4. Jak wygląda dwa razy tańsza podróbka na moich włosach:
Chyba wszystko jasne :))
Więc bardzo polecam wszystkim, którzy mają ten problem co ja.
Doskonale nadaje się do warkocza.
Może też okazać się to lepszym rozwiązaniem dla dzieci, które często mają cienkie włosy.
Jeśli ktoś jest zainteresowany oto link do sprzedającego na allegro od którego zakupiłam to cudo:
Mawe-sklep
Aukcja
Cieszę się, że najpierw poznałam oryginał. Gdybym kupowała w odwrotnej kolejności, z pewnością chciałabym mieć oryginalne i mogłabym być rozczarowana.
Mam nadzieję, że święta mijają wam przyjemnie w miłej rodzinnej atmosferze :))
Pozdrawiam
Nat
Nie miałam nigdy żadnych z tych gumek, bo w sklepach stacjonarnych nigdy się na nie nie natknęłam, a kupować gumkę za 2 zł przez internet się nie opłaca :) Ale jak zamawiałaś z innymi rzeczami, to na pewno był to dobry wybór. Wiesz, za tę cenę nawet jakby się nie sprawdziła, to mała strata :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam,
UsuńPrzez pierwszy dzień noszenia miałam dziwne uczucie, wcześniej nawet nie wiedziałam, że gumki ciągną moje włosy.
Szybko się przyzwyczaiłam, że nic nie ciągnie za cebulki i nie wyobrażam sobie używać teraz tradycyjnych gumek.
Byłam niedawno w Hebe, ale ich nie znalazłam :( Może w innych drogeriach posprawdzam.
UsuńDługo zastanawiałam się nad zakupem oryginału, ale skoro tak wygląda na miękkich rzadkich włosach to raczej się nie skuszę:/
OdpowiedzUsuńmój obwód kucyka to 5, więc jeśli masz więcej i z natury proste włosy, to może być szansa, że będzie wyglądać lepiej.
Usuńfaktycznie podróbka lepiej wygląda :) czego to już nie wymyślą :P
OdpowiedzUsuńSzukam ich wszędzie ;D
OdpowiedzUsuńHebe, tylko sprzedawczynie nie kojarzą nazwy heh, trzeba o gumki sprężynki pytać :)) Podobno bywają jeszcze w sklepach typu "Chińskie centrum handlowe"
Usuńniestety do hebe mam daleko wiec poszukam w chińskich centrach ;) tych pełno w moim mieście
UsuńZnalazłam ostatnio jeszcze jedną, z jakimś przyczepionym serduszkiem w chińskim sklepie :)
UsuńŚwietnie wygląda, ale mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńLubię je do warkocza, bo przy moich długich włosach z kitki ciężko je potem wyplątać.
OdpowiedzUsuńO, wychodzi na to, że do moich włosów też idealnie pasowałyby podróbki ;)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze robiąc zakupy na allegro sprawdzam inne przedmioty użytkownika, a nóż coś jeszcze się przyda ;)
Hej :) Zostałaś nominowana przeze mnie do tagu Liebster Blog Award ;) Będzie mi miło jeśli weźmiesz udział i odpowiesz na pytania :)
OdpowiedzUsuńhttp://lovelyavenue.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award-2014.html
Mam zamiar je wypróbować :P
OdpowiedzUsuńNie wygląda to ładnie moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie nominowana do tagu Liebster Blog Award:) Będzie miło jeśli weźmiesz udział: http://karolajnby.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńNa które pytania mam odpowiedzieć jeśli zostałam nominowana 2 razy? :o
Usuńnie kuszą mnie one w ogóle, nie rozumiem ich fenomenu :p
OdpowiedzUsuńJeśli wypróbowałaś i nie widzisz żadnej różnicy, to pewnie nie są dla Ciebie ;)
UsuńJakoś mnie kompletnie nie pociągają te gumki. Wiążę włosy delikatnymi frotkami bez metalowych i plastikowych elementów, żeby nie wyrywać i nie ściągać włosów.
OdpowiedzUsuńAle jeśli tobie dobrze służą, to super!
Też zastanawiam się czy nie kupić podróbek, tak na "spróbowanie" :)
OdpowiedzUsuńJa ze swoim obwodem kucyka te kabelki zawijam 3 razy i dopiero wtedy jakoś wyglądają :D
OdpowiedzUsuńTo jest u mnie 3 razy a zwijam normalnie 5 do 4, jak robie wysokiego kucyka.
UsuńMasz pewnie grubsze włosy niż ja.