piątek, 26 grudnia 2014

Młodsza siostra Invisibobble.

Robiąc zakupy na Allegro zaglądam czasami do "wszystkich przedmiotów sprzedającego", może akurat potrzebuję czegoś jeszcze i zaoszczędzę na przesyłce. Natknęłam się w ten sposób na gumki do włosów "jak Invisibobble". Bez wahania kupiłam, czytałam wcześniej, że podróbki sprawdzają się równie dobrze, a kolory podobały mi się bardziej niż te oryginalne.

Kiedy otworzyłam paczuszkę okazało się, że nowy nabytek jest nieco mniejszy od oryginału. Skręt sprężynki drobniejszy, a materiał z którego jest wykonana cieńszy. Po wypróbowaniu okazało się, że ta wersja jest idealna dla moich włosów (lepsza od oryginału). Pozwolę sobie przedstawić to w kilku obrazkach.

1. Jak wygląda Invisibobble na zdjęciach w internecie:

2. Jak wygląda Invisibobble na włosach mojej siostry, które są twardsze, grubsze i sztywniejsze od moich:

3. Jak wygląda Invisibobble na moich włosach, które są cienkie, podatne i bardzo miękkie:
4. Jak wygląda dwa razy tańsza podróbka na moich włosach:
Chyba wszystko jasne :))
Więc bardzo polecam wszystkim, którzy mają ten problem co ja.
Doskonale nadaje się do warkocza.
Może też okazać się to lepszym rozwiązaniem dla dzieci, które często mają cienkie włosy.
Jeśli ktoś jest zainteresowany oto link do sprzedającego na allegro od którego zakupiłam to cudo:
Mawe-sklep
Aukcja 

Cieszę się, że najpierw poznałam oryginał. Gdybym kupowała w odwrotnej kolejności, z pewnością chciałabym mieć oryginalne i  mogłabym być rozczarowana.

Mam nadzieję, że święta mijają wam przyjemnie w miłej rodzinnej atmosferze :))

Pozdrawiam
Nat

24 komentarze:

  1. Nie miałam nigdy żadnych z tych gumek, bo w sklepach stacjonarnych nigdy się na nie nie natknęłam, a kupować gumkę za 2 zł przez internet się nie opłaca :) Ale jak zamawiałaś z innymi rzeczami, to na pewno był to dobry wybór. Wiesz, za tę cenę nawet jakby się nie sprawdziła, to mała strata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam,
      Przez pierwszy dzień noszenia miałam dziwne uczucie, wcześniej nawet nie wiedziałam, że gumki ciągną moje włosy.
      Szybko się przyzwyczaiłam, że nic nie ciągnie za cebulki i nie wyobrażam sobie używać teraz tradycyjnych gumek.

      Usuń
    2. Byłam niedawno w Hebe, ale ich nie znalazłam :( Może w innych drogeriach posprawdzam.

      Usuń
  2. Długo zastanawiałam się nad zakupem oryginału, ale skoro tak wygląda na miękkich rzadkich włosach to raczej się nie skuszę:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój obwód kucyka to 5, więc jeśli masz więcej i z natury proste włosy, to może być szansa, że będzie wyglądać lepiej.

      Usuń
  3. faktycznie podróbka lepiej wygląda :) czego to już nie wymyślą :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Hebe, tylko sprzedawczynie nie kojarzą nazwy heh, trzeba o gumki sprężynki pytać :)) Podobno bywają jeszcze w sklepach typu "Chińskie centrum handlowe"

      Usuń
    2. niestety do hebe mam daleko wiec poszukam w chińskich centrach ;) tych pełno w moim mieście

      Usuń
    3. Znalazłam ostatnio jeszcze jedną, z jakimś przyczepionym serduszkiem w chińskim sklepie :)

      Usuń
  5. Świetnie wygląda, ale mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię je do warkocza, bo przy moich długich włosach z kitki ciężko je potem wyplątać.

    OdpowiedzUsuń
  7. O, wychodzi na to, że do moich włosów też idealnie pasowałyby podróbki ;)
    Też zawsze robiąc zakupy na allegro sprawdzam inne przedmioty użytkownika, a nóż coś jeszcze się przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej :) Zostałaś nominowana przeze mnie do tagu Liebster Blog Award ;) Będzie mi miło jeśli weźmiesz udział i odpowiesz na pytania :)
    http://lovelyavenue.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award-2014.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wygląda to ładnie moim zdaniem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zostałaś przeze mnie nominowana do tagu Liebster Blog Award:) Będzie miło jeśli weźmiesz udział: http://karolajnby.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na które pytania mam odpowiedzieć jeśli zostałam nominowana 2 razy? :o

      Usuń
  11. nie kuszą mnie one w ogóle, nie rozumiem ich fenomenu :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wypróbowałaś i nie widzisz żadnej różnicy, to pewnie nie są dla Ciebie ;)

      Usuń
  12. Jakoś mnie kompletnie nie pociągają te gumki. Wiążę włosy delikatnymi frotkami bez metalowych i plastikowych elementów, żeby nie wyrywać i nie ściągać włosów.

    Ale jeśli tobie dobrze służą, to super!

    OdpowiedzUsuń
  13. Też zastanawiam się czy nie kupić podróbek, tak na "spróbowanie" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ze swoim obwodem kucyka te kabelki zawijam 3 razy i dopiero wtedy jakoś wyglądają :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest u mnie 3 razy a zwijam normalnie 5 do 4, jak robie wysokiego kucyka.
      Masz pewnie grubsze włosy niż ja.

      Usuń